Naprawdę jestem ciekawa, dlaczego ZAWSZE, gdy wyjdę na podwórko w samych gatkach i koszulce, za płotem natychmiast MUSI przejechać samochód?
Dodam, że wyjście w spodniach automatycznie generuje totalną pustkę na drodze.
2010/07/02 Autor: Tiganza
Naprawdę jestem ciekawa, dlaczego ZAWSZE, gdy wyjdę na podwórko w samych gatkach i koszulce, za płotem natychmiast MUSI przejechać samochód?
Dodam, że wyjście w spodniach automatycznie generuje totalną pustkę na drodze.
A próbowałaś wyjść nago?
„aby ukryć twarz, kobieta powinna wyjść nago” 😉
owszem, lubię chodzić nago. Nie w sensie upodobania do plaż naturystów, choć pewnie nie czułabym się tam źle, ale wolę np. w lesie.
Szkoda, że nie byłem kobietą jak nie wyrabiałem z tymi bliznami.
Las jest ostoją wolności, tak go postrzegam od zawsze i wciąż.
myślę, że kobiecie z widocznymi bliznami może być jeszcze ciężej – współczesny świat wymaga przecież od kobiet bycia idealną w każdej dziedzinie, a już na pewno idealną wizualnie, zgodnie z głupawym, photoshopowym kanonem „urody”.